środa, 30 września 2015

Kopie z pingera

Ponieważ blog na pingerze mi "szwankuje" chyba będę musiała przenieść się tutaj. Skopiowałam więc
kilka ostatnich wpisów, gdzieniegdzie je poprawiłam i dodałam tutaj..
adalija
 

Z+pami%C4%99tnika+Karolci.jpg

Gości u nas Iwonka ale nie wydaje mi się aby księżniczka ją lubiła. Iwonka jest na tyle bezczelna, że mniejszeje bardziej niż księżniczka.
Czyżby miała się za najważniejszą?
Dostarczyła nam żurawinę do naszego owocowego alfabetu. Zupełnie niepotrzebnie bo alfabet jest skończony a na "ż" tam nie ma miejsca.

004.JPG

Na dodatek z Iwonką mamy kłopot bo ciągle się gdzieś ukrywa.
005.JPG


006.JPG


011.JPG


012.JPG

Nie tylko w trawie. Jest tak głupia, że nawet w owocach i warzywach. W końcu ktoś ją zje i się zakrztusi a ona będzie mu w brzuchu płakała.
024.JPG


026.JPG


025.JPG
 
adalija
 
Księżniczka postanowiła urządzić sobie widokowo - winogronowy wakacyjny wieczór Walentyny i szykowała się do tego cały dzień a teraz śpi bo się zmęczyła. Anastazja młodsza próbowała tłumaczyć, że przecież wakacje już się skończyły ale nasza studentka Marcela oświadczyła, że nie dla wszystkich a Roch przypomniał, że u nas wakacje są wtedy gdy ogłosi je księżniczka. Elen zrobiła kilka fotografi dokumentujących dzisiejsze zajęcia Walentyny.
020.JPG

009.JPG

Były dobre.
010.JPG

012.JPG


013.JPG


015.JPG


016.JPG
 

adalija
 
 
adalija
 
Dziś pogoda była wybitnie spacerowa zabrałam więc Agafię na przechadzkę. Zrobiłam jej mnóstwo zdjęć
Uznałam nawet, że stanowczo za dużo, wybrałam więc fotografie na klombie i jedną w innej scenerii.
020.JPG


021.JPG


022.JPG


023.JPG


Karaczajka.JPG

Wracałyśmy bez pośpiechu. Ja pod parasolem, Agafia w mojej torebce.
Z nieba leciały strugi deszczu ale przecież jest ciepło więc spacer nadal był udany. Przestało padać gdy znalazłyśmy się w domu. Okna mogą więc być szeroko otwarte.
065.JPG

adalija
 

 
 
adalija
 
Przeglądając fotografie zorientowałam się, że przeoczyła trzy fotografie Julduz stojącej w trawie. Jedną jak się okazało już w fazie opracowywania. No cóż wzrok nie ten. Teraz
to naprawiam bo chętnie patrzę na fotografie tej laleczki.
024.JPG


023.JPG


040.JPG

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Szkoda mi pingera. Niestety nie mogę się tam zalogować. Czuję się tak jakby mnie pinger eksmitował nie podając przyczyny. Dobrze, że sobie kiedyś ten blog założyłam. Dziwiłam się kiedyś tobie dlaczego nie odzyskasz hasła a teraz sama na próżno wysyłałam prośbę o przywrócenie. Wyglądało tak jakby nie docierała. Trudno, pinger to nie jedyny portal w internecie. Nie wiem czy widziałaś mój poprzedni post. Chciałabym się upewnić czy men to łowiczak a gdybyś znała panią, tę z lewj to też napisz. :D

      Usuń