Nie wiem dlaczego wpis ma datę wczorajszą skoro dodałam go dziś rano po godz.8.31.
Skąd wiem, ze ciut później? Bo o 8.31 dodałam go na pingerze a następnie skopiowałam i wkleiłam tutaj.
A księżniczka to powiedziała, że ludzie mają ładne rośliny a my takich nie mamy więc mamy iść, poszukać i przynieść do ogrodu.
Wszyscy się rozeszli, żeby szukać i nawet nikogo nie zdążyłam zapytać co to jest roślina.
Byłam pewna, że poznam jak zobaczę.
Dino chyba strasznie się skompromitował bo podobno zjadł roslinę zamiast przynieść i teraz wszyscy mówią na niego roślinożerca.
Ja tam wolałam najeść się trawy a rośliny nie znalazłam i jest mi trochę smutno ale to nic, inni też nie znaleźli i tylko jakieś chwasty wkopują w ogródku.