czwartek, 19 września 2013

Zakupocholiczką to ja jeszcze chyba nie jestem ale niemal codziennie napada mnie myśl aby coś do lalkowego świata kupić.Czasem jest to zakup za złotówkę n.p. raz kupiłam  za tyleż dziecięcą bluzeczkę dla Marceli.  innym razem za tę samą kwotę spodenki. Mniejszych nie było..
 
bardziej jestem zadowolona z laleczek i figurek. 


A teraz co nieco dzisiejszych fotografii (dwie już wykorzystałam)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz