piątek, 18 grudnia 2015

Czego Ireneusz dowiedział się o Mańku

Ireneusz  dowiedział się, że Maniek uciekł z aresztu dzięki otrzymanemu od księżniczki darowi pomniejszania się do skrzacich rozmiarów.

Błąkał się odrzucony przez ludzi i skrzaty, samotny, często głodny i zziębnięty.
Próbował pomieszkiwać w barach ale zakładano na niego pułapki i dodawano trutki do podrzuconej żywności, musiał uważać. Z prywatnych gospodarstw przeganiały go koty i psy. Wreszcie dotarł do Ruperciarni . Roch go przygarnął a nie powinien. Ireneusz nabrał nadziei, że Roch zostanie za to poparcie dla rabusia zdetronizowany i zaczął  się przechadzać w poszukiwaniu potrzebujących pomocy.


 Niektórzy jednak twierdzą że ponieważ Roch wymógł na Mańku przyrzeczenie, że już nie będzie kradł i skazał na przymusową pracę wytwórcy czekolady dla całego księstwa to nie naruszył skrzaciego prawa.Czasem Ireneusz się przez to załamuje ale dzieci na przykład porcelanowa laleczka z odzysku, zawsze umieją go pocieszyć i mówią, że na pewno wróci na tron.
Daje im za to pyszne cukierki i nabiera sił by znowu wyruszć z łopatą na pomoc zakopanym samochodom.
Księżniczka twierdzi, że Roch postąpił słusznie i żałuje, że sama nie wpadła na pomysł  przydzielenia temu "nicponiowi" Mańkowi tak pożytecznej pracy.


4 komentarze:

  1. niezawodna siła resocjalizacji poprzez pracę...? może...

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze mówiąc trafiłam na stary, nie dokończony wątek o rabusiu Goździku. Już wtedy Maniek był podejrzany ale zrobiło mi się go szkoda i zostawiłam wśród przyzwoitych ludzi. Lubię pisać ale blokuje mnie to, że nie znoszę intryg, oszustw, zła, podłości. Dlatego Maniek nie może być podłym draniem a Roch oczywiście będzie miał go na oku i nie da czasu na zbójowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i bez intryg, podłości i zła - może być ciekawie, dobrze...

      Usuń
    2. Tak. W lalkowym świecie to się może udać bo i tak zawsze najważniejsza jest fotografia.

      Usuń