niedziela, 6 grudnia 2015

Ireneusz w rajtuzach

Zaczęłam przerabianie Ireneusza od uszycia mu rajtuz, potem ulepiłam dłonie i uszyłam sweterek,
właściwie tak źle w rajtkach nie wygląda ale już dostał spodnie, wygląda teraz tak jakby mu wikt u księżniczki służył. Te spodnie tak go pogrubiły ale zostawiam je na jutro.

3 komentarze:

  1. Ireneusz fajnie wygląda w tym całym kompleciuku :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Gdy mu raz spadła głowa wkleiłam z powrotem, za drugim razem zdecydowałam się nadziać ją na inny korpus.

    OdpowiedzUsuń
  3. Żabeusz w czerwonym sweterku niezły :)

    OdpowiedzUsuń