piątek, 30 maja 2014
Kupiłam fartuszek weterynarza dla Barbie za około 10 zł do kompletu jest gazetka, piesek i mnóstwo tektury. Nie jestem zachwycona. Fartuszek okazał sie taki ciasny, że nie na każdą barbiowatą wejdzie a pod spodem musi być sukienka bo fartuch się nie zapina i chyba raczej nie będę przerabiać na zapinany. Na razie ubrałam w niego Praksedę. Chyba sobie popiła z Mańkiem bo tygrysek na próżno domaga się kropli żołądkowych. Z nastepną gazetką ma być strój baletnicy, tym razem z obuwiem więc może się skuszę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz