czwartek, 16 kwietnia 2015

2 komentarze:

  1. na rozstaju dróg Jane prezentuje się intrygująco...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę doceniłam ją po obejrzeniu tych fotografii. Już tak miałam przy
      pierwszej serii, że dopiero na fotografiach ujrzałam cały urok i wdzięk tych laleczek,
      nie sądziłam, że przy drugiej wersji przeżyję to samo. Dotąd najbardziej byłam zauroczona Anną a zwłaszcza jej suknią z długim ogonem ale teraz Jane wydaje mi sie najcudniejsza. Ten jej kapelusz z kwiatkami szczególnie
      mnie zachwyca i też uważam, że zdjęcia na ścieżynce wypadły najlepiej.
      Plener w ogóle wydobywa z lalek ich piękno.

      Usuń