Nikt się nie spodziewał, że Ireneusz tak bardzo się z tej czapeczki ucieszy.
-Zamiast zakola mam grzywkę - powiedział do Gwidona.
-Jakiego zakola?- Zdziwił się Gwidon.
-Nie zauważyłeś? - Ucieszył się Ireneusz - mam z przodu łysinę.
Gwidzio taktownie przemilczał, że łysinę to on zauważył.
Bardzo przydatna taka czapeczka :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza do panów przejmujących się łysiną.
Usuńco tam łysina - najważniejsze,
OdpowiedzUsuńże są jakże okazałe wąsy!!!
Muszę mu to powtórzyć. Niech docenia to co posiada.
UsuńNIECH!!!
Usuń